leczenie niepłodności

Ćwicz, jeśli chcesz mieć dziecko

Leczenie niepłodności to taka układanka puzzli. Zwiększysz swoje szanse na ciążę, układając jak najwięcej jej elementów. Takimi puzzlami są leczenie farmakologiczne, czasem zabiegowe, dieta, styl życia, umiejętności radzenia sobie ze stresem, z emocjami i uprawianie sportu. Po prostu aktywność fizyczna. Im więcej elementów współgra, dopełniając się wzajemnie, tym większe prawdopodobieństwo zajścia w ciążę.

Sport a płodność

Dziś więc tekst o dobroczynnych, płodnościowych aspektach sportu. Jeśli ciało jest dobrze, zdrowo odżywione, dotlenione, mięśnie rozciągnięte (nienapięte przez stres) to lepiej funkcjonuje. Sprawniej przebiegają w nim procesy metabolizmu, wydzielania hormonów, zagnieżdżania się zapłodnionej komórki.

Oczywiście mam na myśli aktywność umiarkowaną, regularną. Sport wysiłkowy może obciążać organizm, a niektóre sporty są wręcz niewskazane w czasie leczenia niepłodności.

Może to zabrzmi jak banał, ale naprawdę jesteśmy tym, co jemy, więc dieta w czasie czekania na dziecko ma znaczenie.

Sen sprzyja płodności

Kolejna oczywistość to konieczność zadbania o odpowiednią ilość snu, wypoczynek, regenerację organizmu. Wtedy ciało nie działa na zapasowych akumulatorach, nie pracuje na rezerwach, tylko na „pełnym baku”. Dla płodności ma to znaczenie. Naprawdę warto dbać o odpoczynek, sen i jedzenie, które sprzyja ciału i procesom w nim zachodzącym, i o aktywność fizyczną.

Ćwiczenia pomagają uelastycznić stawy, rozgrzewają mięśnie, dotleniają komórki, wspomagają wydzielanie endorfin, wzmacniają odporność, dodają energii. Niektóre ćwiczenia, jak na przykład joga, pomagają się wyciszyć, inne mogą pomóc wyzbyć się nadmiaru nieprzyjemnych emocji.

Oczywiście same ćwiczenia nie uzdrowią chorego organizmu, ale będą wsparciem, pomocą, dodatkowym elementem wspomagającym. Po prostu kawałkiem puzzli potrzebnym do naszej układanki.

Zadanie dla Ciebie – zacznij ćwiczyć!

Jak się do tego zabrać?

  1. Zastanów się jaki sport mogłabyś, chciałabyś uprawiać. Może jest coś, co będziecie robić wspólnie z partnerem. A może to będzie czas tylko dla Ciebie? Albo dla przyjaciółek? Pomyśl, przegadaj z zainteresowanymi osobami, zdecyduj! Najważniejsze jest, żebyś trenowała coś, co sprawi ci przyjemność. Dla kogoś to będzie bieganie, dla kogoś siłownia, zumba, rower, pływanie, joga, spacery, tenis,  siatkówka… Kiedy zajmiesz się taką aktywnością sportową, jaką lubisz, Twoja motywacja do regularnych ćwiczeń będzie rosła!
  1. Zaplanuj dokładnie dni i godziny – powieś sobie rozpiskę w widocznym miejscu w domu.
  2. Ćwicz. Nawet jeśli początkowo nie będziesz miała kondycji, to pamiętaj, że to z czasem się zmieni. Ważna jest systematyczność, a nie forsowanie organizmu.

Raz – dwa – trzy! Ćwiczysz Ty!

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *