Kontrowersyjna poprawka do ustawy o in vitro, zaostrzająca przebieg tej procedury, nie została niestety odrzucona przez posłów po pierwszym czytaniu, ale skierowana do dalszych prac Komisji Zdrowia. Oznacza to, że przyszłość in vitro w Polsce wciąż jest zagrożona.
Jan Klawiter, reprezentujący wnioskodawców, mówił, że projekt zakłada “zagwarantowanie dzieciom poczętym metodą in vitro prawa do urodzenia oraz ma wyeliminować praktyki selekcji, przywrócić relacje pomiędzy decyzją o poczęciu życia a odpowiedzialnością za jego rozwój”. To zdaniem posła “przywróci porządek prawny w RP”.
To wystarczyło, by posłowie zdecydowali o dalszych pracach nad projektem, zgodnie z którym podczas procedury in vitro będzie można utworzyć tylko jeden zarodek, który umieścić trzeba będzie w macicy w ciągu 72 godzin. Obecna ustawa dopuszcza tworzenie sześciu zarodków, a nadliczbowe mogą być zamrożone – co zwiększa szanse pacjentek na ciążę w sytuacji, gdy kolejne zarodki nie utrzymają się w ciele kobiety.
Jeśli nowy zapis wejdzie w życie, pary starające się o potomstwo metodą in vitro będą musiały w sytuacji niepowodzenia procedury powtórzyć ją w całości – co oznacza nie tylko dodatkowe koszty, ale także powtórzenie całego protokołu przygotowującego do zapłodnienia pozaustrojowego. Szanse na ciążę, gdy zapłodniony będzie tylko jeden zarodek, maleją do zaledwie kilku procent.
Poprawka zawiera także zapis, że do procedury in vitro nie będzie mógł być użyty materiał genetyczny innego mężczyzny niż partner/mąż kobiety. To z kolei oznacza, że gdy to mężczyzna ma problem z nasieniem, para nie będzie mogła skorzystać z banku spermy. Autorzy projektu argumentują to opinią Sądu Najwyższego do projektu ustawy o leczeniu niepłodności, w której Sąd wskazał, że jest to procedura “bardzo skomplikowana i pozostawia wykreowanie rodzinnego stosunku prawnego ojcostwa pomiędzy osobami obcymi poza wszelką kontrolą”.
PRZECZYTAJ:
Dorota Wellman dla NieplodniRazem.pl: Odbieranie ludziom szansy na dziecko to zbrodnia!
Poprawka, która zamrozi całe in vitro
źródło: gazeta.pl
Dodaj komentarz