dziecko

Siła wdzięczności

Kiedy jesteś niepłodny to dziecko jest w centrum Twojego życia

Wszyscy powinni to wiedzieć!

Chcesz mieć dziecko i nie możesz. Jest to Twoje ogromne pragnienie, które wysyłasz w świat i nic się nie dzieje. To znaczy, nie jesteś w ciąży. I tu zaczyna się karuzela emocji, pragnień, oczekiwań, nadziei, lęku, roszczeń.

W całym tym galimatiasie dochodzisz prędzej czy później do wniosku, że:

• inni powinni Cię rozumieć i wspierać

• inni powinni byli wiedzieć, że nie powinni rozmawiać z Tobą na „ten temat”

• inni powinni być bardziej wyrozumiali i cierpliwi

• inni nie powinni mieć dzieci 🙂

• ktoś powinien pomyśleć o tym, że cierpisz i powinien Ci pomóc

• inni powinni wytrzymywać ataki Twoich złych nastrojów, bo przecież przeżywasz osobistą tragedię

• potrzebujesz rozmawiać o swoich emocjach i trudnościach, przecież wiadomo, że to pomaga, a Ty masz podstawy do tego, żeby absorbować swoim problemem innych

• niech nikt się głupio nie dopytuje o Twój brak dziecka, oczekujesz od innych więcej delikatności w temacie

• powinni zakazać reklam pieluch w telewizji, bo sprawiają tym Tobie ból

• politycy powinni wreszcie zrozumieć, że swoimi decyzjami skazują Cię na bezdzietność (tu to akurat masz rację…)

Jednym zdaniem: Inni powinni (tu wstaw swoje żale i oczekiwania), bo ja nie mogę mieć dziecka!

No tak… tylko że tak to nie zadziała… Czekając na dziecko patrzysz na świat przez pryzmat swojego bólu. I to jest naturalne. Kiedy coś nas absorbuje, jest w centrum naszego życia, to mamy tendencję do tego, żeby oczekiwać od innych rzeczy czy zachowań, które dla nas są oczywistością.

Nasza tragedia jest najważniejsza.

Nasze emocje najtrudniejsze.

Nasze problemy powinny być traktowane ze szczególnym zainteresowaniem.

Tylko, kurczę… ten świat tak nie działa…

I żyjąc przekonaniem, że coś/ktoś jakiś powinien być, skupiamy się na tym, czego nie dostajemy, czego ten ktoś dla nas nie robi (a w naszym mniemaniu powinien). I doświadczamy dodatkowych nieprzyjemnych emocji. Jakby tych związanych z niepłodnością było mało… Dokopujesz sobie po prostu!

A ci wszyscy „inni” mogą mieć swój świat skoncentrowany wokół swoich ważnych problemów. Mogą mieć swoje przekonania na dany temat.

To jak w takim razie sobie z tym radzić?

To proste! Przestań oczekiwać, że „ktoś coś powinien wiedzieć”.

Nie masz na to wpływu! Nie wpłyniesz na innych, zwłaszcza obcych, żeby robili to co według Ciebie powinni, bo jest Ci źle… Ale możesz wpłynąć na siebie! Możesz przestać oczekiwać niemożliwego. To możesz zrobić! Zmień przekonania na takie, dzięki którym będzie Ci lżej znosić niepłodność i… zachowania innych. Bo to, że różni ludzie z bezmyślności, niewiedzy, braku taktu lub nawet złośliwości będą się niestosownie zachowywać, jest pewne 🙂 Tego nie zmienisz.

Mówiąc kolokwialnie – „olej to”. Kiedy odpuścisz swoje „inni powinni”, przestaniesz irytować się nadmiernie ich zachowaniem. To, co możesz zrobić dla siebie, swojej psychiki, swoich emocji to przemyśleć własne strategie reagowania w trudnych sytuacjach.

Na dobry początek proponuję Ci skupić się nie na żalach (że nikt nic nie rozumie, a powinien) ale na wdzięcznościach.

Bądź wdzięczna, kiedy widzisz kobietę w ciąży, bo to znaczy, że Ty też możesz. Masz taki potencjał jako kobieta.

Bądź wdzięczna za pytania o powiększenie rodziny, bo to oznacza, że komuś na Tobie zależy, jesteś dla tej osoby ważna i życzy Ci jak najlepiej.

Bądź wdzięczna przyjaciółce, która mówi Ci, że jesteś monotematyczna i rozmawiasz tylko o leczeniu, bo to oznacza, że widzi, że zaplątałaś się w swoim dramacie i ucieka Ci codzienne życie. Ona chce Ci pomóc.

Bądź wdzięczna mężowi, który wyciąga Cię z dołków na początku okresu i czasami szorstko reaguje na Twoje zachowanie. To oznacza, że choć jemu też jest trudno potrafi wziąć się w garść. Uspokaja Ciebie i trzymając się konkretów nie pozwala Ci „upaść za daleko”.

Zadanie na najbliższe dni dla Ciebie: bądź wdzięczna! Zwłaszcza w momentach, kiedy wcześniej pomyślałabyś, że ktoś powinien inaczej. A może za to jak się zachował mogłabyś być wdzięczna? Może kryje się za tym jakaś wartość dla Ciebie?

Sprawdź to koniecznie!

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *