Ci lekarze nie robią in vitro, a wielu parom pomogli zajść w ciążę naturalnie

Pewnie się zdziwisz, że najlepszych lekarzy, którzy pomogą ci w walce z niepłodnością, masz na wyciągnięcie ręki. Żaden nie zaproponuje ci in vitro, za to naturalne i skuteczne wsparcie w staraniu się o ciążę.

Niepłodność się leczy – to już wiesz doskonale. I jeśli od dłuższego czasu starasz się o ciążę, a nic z tego nie wychodzi, z pewnością masz już za sobą co najmniej klika wizyt u różnych specjalistów. I bardzo dobrze – po roku bezowocnych starań należy problem ten zgłosić lekarzowi, najlepiej takiemu, który zajmuje się niepłodnością. Żaden z nich nie powinien jednak na pierwszej wizycie powiedzieć ci, że czeka cię tylko in vitro. Zanim to usłyszysz, przed tobą co najmniej pół roku innych metod i terapii, które pomogą w naturalnym osiągnięciu celu >>> SPRAWDŹ.

Czy wiesz jednak, że najlepszych lekarzy od niepłodności masz na wyciągnięcie ręki? I choć wydaje się to banalne, a w myśleniu niektórych nieskuteczne, to właśnie oni w pierwszej kolejności powinni wziąć cię pod obserwację. 

Oto siedmiu lekarzy, dzięki którym zajdziesz w ciążę naturalnie

1. Słońce

To pod wpływem słońca zwiększa się poziom serotoniny nazywanej hormonem szczęścia. Co więcej – słońce poprawia płodność! To dzięki niemu nasz organizm produkuje witaminę D, która jest niezbędna podczas starań o dziecko, a potem w trakcie ciąży. Niedobór witaminy D prawie o połowę obniża szanse na dziecko. Wystarczy jednak 20 minut spędzonych na słońcu (z odkrytymi ramionami i nogami), by zaczęła się naturalna produkcja tej witaminy, a także – zwłaszcza w polskich warunkach – odpowiednie jej suplementowanie.

Jak zbadali naukowcy, niedobór tej witaminy przekłada się także i na ruchliwość plemników. Im mniej jej w organizmie, tym mniej plemników i mniejsze szanse na zapłodnienie. Włoscy badacze odkryli także, że jakość nasienia jest najlepsza latem – w lipcu i sierpniu najłatwiej o skuteczne zapłodnienie. Może najlepszym więc lekarstwem na złe myśli i brak ciąży będą wspólne spacery i słoneczne kąpiele podczas wakacji.

2. Powietrze

Choć oddychanie to czynność, której w zasadzie nie zauważamy – jest tak naturalna i niezależna od naszej woli, że trudno mówić, byśmy ją zaniedbali, to jednak możemy być w błędzie. Na co dzień wraz z miejskim powietrzem wdychamy mnóstwo zanieczyszczeń, które unoszą się nad naszymi miastami, a te bardzo negatywnie wpływają na naturalne i prawidłowe procesy, które zachodzą w naszym organizmie. 

Negatywny wpływ smogu na płodność, który co jakiś czas znacznie przekracza normy i w Polsce, badano szczegółowo w Szanghaju. Występujący tam kryzys demograficzny wynika głównie – o czym donoszą eksperci – przede wszystkim ze złych parametrów nasienia. To właśnie na nie ma olbrzymi wpływ pogarszająca się jakość tamtejszego powietrza.


Naukowcy z różnych krajów udowadniają, że plemniki mężczyzn mieszkających w miastach o wysokim stężeniu zanieczyszczeń powietrza, są mniej wytrzymałe niż tych, którzy żyją na wsi, a nawet obrzeżach miast. Kobietom także nie służy smog. Jedno z badań robionych na paniach mieszkających niedaleko tras o natężonym ruchu samochodowym wykazało, że są one o 11 proc. bardziej narażone na problem niepłodności niż te, które mieszkają w oddaleniu od głównych ulic.


Dlatego choć tak trudno nam czasem zmotywować się i wybrać za miasto na weekend, warto zdawać sobie sprawę, że oddychanie miejskim powietrzem to jak kręcenie batu na własną szyję. Jeśli więc staracie się o dziecko – dla jego i własnego dobra – róbcie sobie regularnie wyjazdy nawet na kilkugodzinne spacery po lesie czy po łąkach. Piknik, wycieczka w góry, hamak na wsi – każdy łyk świeżego powietrza to dla niepłodnych par często haust na wagę złota.

3. Ćwiczenia

Aktywność fizyczna – słyszysz non stop, a nie robisz z tym nic. Nie, spacer do przychodni lub do apteki, a już tym bardziej do sklepu z ubrankami dziecięcymi to nie jest aktywność fizyczna, na której powinniście kończyć. Włączenie do codziennego planu dnia porannego rozciągania się lub popołudniowej przebieżki naprawdę nie spowoduje, że stracisz mnóstwo cennego czasu.


Czy jest coś bardziej cennego niż to, do czego dążysz? Poświęcając 45 minut na różnorodną aktywność fizyczną, zwiększasz szansę na ciążę. Rower, rolki, kijki, joga, basen – możliwości jest tyle, że trzeba wykazać się naprawdę złą wolą, by nie wybrać dla siebie czegoś najlepszego.


A może zaczniesz trenować z Gosią, naszą trenerką, która pomaga kobietom rozruszać ciało i zwiększyć szansę na szybkie zajście w ciąż? >>> Sprawdź, jakie zestawy nam przygotowuje.

4. Woda

Bez niej ani rusz. I to przynajmniej 1,5 litra dziennie. Nie możesz się przemóc? Skorzystaj z pomocy trików. Wychodząc do pracy zabieraj ze sobą butelkę wody i zaznacz na niej flamastrem podziałki – porcje, które co dwie, trzy godziny po prostu wypijesz – zobaczysz, że to wcale nie tak dużo, a może nawet poczujesz ochotę na więcej. Przypominajki możesz sobie ustawić w telefonie lub skorzystać z aplikacji, które pomogą ci wprowadzić w życie ten regularny i zdrowy nawyk, np. >>> TAKIE.


Pamiętajcie, woda bierze udział we wszystkich procesach, jakie zachodzą w organizmie, wpływa na działanie enzymów trawiennych, ułatwia wchłanianie odżywczych składników, ale także ma znaczenie podczas lekoterapii.


Picie wody ma też zbawienny wpływ na wiele dolegliwości, np. zaparcia czy wzdęcia, a wielu naukowców dowiodło, że regularne jej spożywanie powoduje, że przy racjonalnym i zbilansowanym odżywianiu – bez żadnej diety – możemy schudnąć około 2-3 kilogramów w ciągu roku, a i stopień nawilżenia oraz nawodnienia skóry znacznie się poprawi. Więcej o zbawiennym wpływie wody oraz jak ją sobie trochę doprawić przeczytacie >>> TUTAJ.

5. Dieta 

To oczywista oczywistość, a jednak nie takie to proste. Uważasz, że sama sobie nie poradzisz i potrzebujesz specjalisty? Zatrzymaj się i zanim się tam udasz, sprawdź, czy zrobiłaś kilkanaście małych kroczków, które sprawiają, że wszystko stanie się lżejsze – i ty, i twoje starania o ciążę. Dieta płodności to tak naprawdę racjonalne odżywianie, a to nie jest niczym innym, jak zastosowaniem w praktyce piramidy zdrowego żywienia. Powinniście jednak wiedzieć, że pewne produkty, składniki i substancje wpływają w większym stopniu na płodność niż inne. Często okazuje się, że stosując tylko te zmiany, można nie tylko poprawić zdrowie, ale także szybko i naturalnie zajść w ciążę. Sprawdź, czy coś pominęłaś z tej listy >>> 13 zasad, dzięki którym zajdziesz w ciążę. 

6. Odpoczynek

Umiejętności odpoczywania powinni dziś uczyć w szkole i to na obowiązkowych lekcjach. Większość z nas ma z tym problem, głównie dlatego, że przecież “tyle jest do zrobienia”, a odpoczywanie kojarzy się głównie z lenistwem i marnotrawieniem czasu. Tymczasem odpoczynek i relaks – nawet jeśli mamy mnóstwo problemów, zadań i obowiązków – to coś, co właśnie pomoże nam się z tym wszystkim uporać. Troska o odpowiednią ilość snu i życie bez stresu to nie jest chwyt reklamowy – i pewnie nieraz słyszeliście to od lekarza.

To oczywiście naturalne, że walcząc z niepłodnością, macie mnóstwo sytuacji stresowych. Diagnostyka, leczenie, napięte kontakty z bliskimi, rosnący niepokój, niemożność skupienia się na obowiązkach – myślenie o dziecku, kolejnych próbach, przyszłości. Ale na pewno doskonale też wiesz, że aby wreszcie zajść w ciążę, musisz dbać o siebie.


Umiejętność odpoczynku, zatrzymania się, oderwania od codzienności ma nieoceniony wpływ na kondycję zarówno ciała, jak i ducha – to ważne zwłaszcza podczas długich starań o dziecko.


Postarajcie się więc wyznaczać sobie czas tylko dla siebie – bez rozmawiania o ciąży. Drzemka w ciągu dnia czasem nie jest możliwa, ale jeśli nadarza się taka okazja, nie unikaj jej. Formą odpoczynku będą także ćwiczenia relaksacyjne, które nie wymagają od ciebie mistrzowskiej kondycji – sprawdź, jak to robić >>> TUTAJ.

7. Śmiech

Trudno się śmiać, gdy kolejny miesiąc nie przynosi pozytywnego testu? To prawda. Czasem po prostu nie chce się nic, a najmniej uśmiechać. Ale czy wiesz, że pozytywne nastawienie do siebie i otoczenia, uśmiechanie się nawet do swojego odbicia w lustrze powoduje błyskawiczną reakcję organizmu i eksplozję endorfin? 

Z medycznego punktu widzenia jest co najmniej 6 powodów, dla których warto się śmiać, zwłaszcza lecząc jakąś chorobę. Śmiech wyzwala wydzielanie hormonów szczęścia i redukuje hormony stresu. Wzmacnia układ immunologiczny, podwyższa liczbę i aktywność komórek układu odpornościowego i przeciwciał.  Poprawia wydolność naszego układu oddechowego. Wzmacnia serce, stabilizuje krążenie i poprawia ukrwienie. Obniża naszą wrażliwość na ból i podnosi czujność mózgu. Śmiech ćwiczy mięśnie. I to, co najlepsze: śmiech nie ma żadnych działań niepożądanych. Spróbuj tych ćwiczeń, a przekonasz się, że jednak śmiech to zdrowie >>> TUTAJ.


Polecamy także:

Zielona kuchnia dla przyszłych rodziców. Właściwości, przepisy i jadłospisy z zielonymi warzywami

 

 

Mężczyźni często popełniają ten błąd przed badaniem nasienia

 

 

Olej makowy pomoże zajść w ciążę. Naukowcy potwierdzają: mak zamiast in vitro

 

 

 

 


Polonistka, dziennikarka, redaktorka. Specjalizuje się w tematyce: ciąża, parenting, niepłodność, dieta propłodnościowa. Email: redakcja@brubenpolska.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *